Hipokryci uwodzenia

Gdy zaczynałem się interesować tym tematem to miałem w sobie taki mega entuzjazm. Chciałem podzielić się tym ze wszystkimi kumplami. "Słuchajcie! Nie trzeba już zdawać się przypadek, można się nauczyć poznawać dziewczyny!" I co? Szok! Niedowierzanie! Opór! Teoretycznie każdy facet chce mieć łatwość w nawiązywaniu relacji z kobietami. Niestety program społeczny jest tak silny, że to właśnie ze strony innych mężczyzn spotkało mnie najwięcej uszczypliwości. Jakbym co najmniej miał im coś zabrać. Nie ze strony kobiet! Mężczyzn! To mnie do tej pory szokuje. Oczywiście takie sytuacje są bardzo rzadkie, bo też ja nie pozwolę sobie na ich eskalację, ale to mężczyźni zwykle mają z tym problem.
Tutaj właśnie wchodzimy w temat - hipokrytów uwodzenia, czyli osób, które zwykle nie mają żadnych znaczących sukcesów w uwodzeniu, a mają poczucie wyższości wobec ludzi, którzy się tego uczą. Ja tych ludzi nie hejtuję, ja im współczuję, bo sam sobie odbierają okazje na masę przepięknych chwil. Dla nich to nie możliwe, że ktoś się w ogóle tego uczy, przecież uwodzenie jest takie proste. Proste? To umów się z dziewczyną na randkę i masz 30 minut na to, aby zacząć z nią uprawiać seks. Czas start. Zegar tyka. Powodzenia! No to nagle oni wtedy już zaczynają się gadki w stylu, że "ja nie będę się zniżał do poziomu wiejskiego ruchacza!". Oczywiście, tak jest najprościej - jak się nic nie umie to najlepiej się zasłonić tym, że się tego nie lubi. #hipokryzja Tacy ludzie często padli ofiarami programowania - że najpierw to się skup na zarabianiu, skończ studia, kup dom, samochód, a potem miłość sama Cię znajdzie. No ale sorry jeżeli nie masz chociaż podstawowego obycia zkobietami i znajomości psychiki kobiecej to na pewno znajdziesz sobie kobietę, która zmieli Cię jak mięso na kotlety mielone, a potem jest wielki płacz, bo przecież ja byłem taki dobry, a ona poszła do trenera z siłowni, czy badboya co się bije w mma i teraz ten badboy posuwają ją w Twoim domu.

Myślisz, że taki szlachetny hipokryta jak przyjdzie do niego atrakcyjna kobieta i zaproponuje seks (bez zobowiązań) to co on jej powie? - "Sio, sio , sio! Akysz, Akysz...ja mam zasady, Ty k..! Nie interesuje mnie przygodny seks. Tylko związek na całe życie!!"?
Niestety to nie jest coś co ma się w sobie. To wszystko zdobywa się wraz z doświadczeniem. Nie każdy miał na tyle szczęścia, aby mieć wzorzec, to czy ma on cierpieć z nieswojej winy na samotność i odrzucenie, czy skorzystać z gotowych rozwiązań? Zawsze łatwo powiedzieć - prawdziwy facet tego nie potrzebuje... no ale to jeszcze nikomu takie gadanie laski nie zrobiło. Nie ma co się łudzić, że może problem się sam rozwiąże, a Wasze spojrzenia spotkają się po tym jak spróbowałeś podnieść jej książkę o historii sztuki. Nie wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia, ale na pewno istnieje zauroczenie od pierwszego włożenia.

Gdy byłem na studiach to to kupiłem sobie książkę "Gra" Neila Straussa, opisującą amerykańską społeczności uwodzicieli. Czytając ją na łóżku w akademiku nigdy bym nie przypuszczał, że sam będę pomagał mężczyznom spełnić swoje marzenia. Po to zacząłem tę pracę, z pasji, a nie chęci zysku i rzeczywiście gdy widzę jak mój klient rodzi się jak Feniks z popiołów, gdy dostaję pozytywne recenzje to mnie to bardzo napędza. Stąd też chcę abyś skorzystał z tej wyjątkowej wakacyjnej promocji, która trwa do końca 1 września 2020 do godziny 23:59. Pozwól mi pomóc Ci osiągnąć Twoje marzenia, prosto, szybko, bez stresu i marnować czasu.