CZEGO NAPRAWDĘ PRAGNĄ KOBIETY CZ. 3 - BEZPIECZEŃSTWO
Czy kobiety potrafią odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie czego pragną w związku, czego oczekują od relacji damsko-męskich, od mężczyzny ? Oto jest pytanie… Dobrze, że co niektóre mają dystans, słodko śmiejąc się i odpowiadając, że WSZYSTKIEGO. I tu ziarno zostało zasiane. Nie jeden facet wypił hektolitry wódki, zastanawiając się czego Ona znowu chce ode mnie? No i co? No i nic. I wypije następne, a odpowiedzi jak nie było, tak nie ma. Gdy już nam się wydaje , że złapaliśmy króliczka Ona znowu zmienia zdanie. Z czego wynika ten brak stabilizacji decyzyjnej? Depresja dwubiegunowa, rozchwianie emocjonalne? I co? Pieprzone tłumaczenie, ze mężczyźni są z Marsa, a kobiety są z Wenus … ma wystarczyć ? możemy się starać i tak się nie porozumiemy? Rozmawiam z różnymi kobietami, poznaje je, oswajam, aby lepiej je poznać i zrozumieć, a potem swoje przemyślenia przekazuję Wam. Coś w tym jest, że kobieta jest przed okresem, w trakcie okresu lub po okresie, burza hormonów.
Kobietom trudniej oddzielić emocje od rozsądku, wynika to ze ściślejszego zespoleniu obydwu półkul. Dlatego są bardziej uczuciowe, łatwiej ulegają emocjom i wykazują większą wrażliwość (oczywiście wyłączając z tego grona wyrafinowane suki, które dążą do celu po trupach, nie oglądając się za siebie. Zresztą to określenie dotyczy obu płci). Kobiecy mózg funkcjonuje inaczej, posiada inteligencję emocjonalną tzw. kobiecą intuicję. Kobiety dłużej rozpamiętują, po kłótni chodzą sfochowane, smutne, albo urządzają nam ciche dni. Dlaczego? Z wredoty? Otóż nie. One dłużej zapamiętują negatywne emocje, nie są do nich tak przyzwyczajone jak my. Mężczyzna przez to, że częściej spotyka się z agresją oswaja negatywne emocje. Ciągła, codzienna rywalizacja zmniejszyła w Nas poczucie wrażliwości. Kobieta częściej pokazuje swoje emocje w złości rzuca talerzami, w strachu przed natłokiem uczuć ucieka, a zapytana o co chodzi gdy chodzi smutna po chacie, odpowiada o nic… Dlaczego? Bo boi się Nas zranić, zapominając o różnicach między facetem a kobietą. Przecież my wolimy proste, klarowne sytuacje, krótka piła. Ona mówi o co chodzi, a my naprawiamy, matematyczna analiza i po problemie, a nie wieczne rozpamiętywanie, albo babskie gadanie. W najgorszym wypadku usłyszymy nie możemy być razem, to już koniec, nie dogadujemy się. A niby jak mamy się dogadać, jak się nie słuchamy? Mężczyzna wyraża się ściśle, precyzyjnie, bez zbędnych określeń, więc jak kobieta mówi dużo i niekonkretnie to przestajemy jej słuchać, a później się dziwi, że nie wiemy o co jej chodzi. Kobiety i mężczyźni słuchają i mówią inaczej. Dla kobiety ważny jest przekaz emocjonalny, stosunek do rozmówcy dla Nas treść. Dlatego tak trudna jest komunikacja we dwoje, jak nad nią popracujecie są szanse, że zastawa od cioci Krysi będzie cała. Ale pamiętaj należy uważać z kobietą , kiedy mówi „rób co chcesz” nigdy nie rób tego! Rozmawiaj z nią w przyjemnej atmosferze, bo płeć piękna jest bardziej podatna na zranienie. I nawet jeśli Ci tego nie powie od razu, to nie martw się i tak Ci to kiedyś wyrzyga ;-) nie chcesz takiej słabej Cipy, którą krzywdzą słowa w trakcie kłótni?, to nie nazywaj później zimnymi sukami tych kobiet, które przyjmują męski styl komunikowania się.
Więc do sedna, czego pragną kobiety? STABILIZACJI , WSPARCIA MĘSKIEGO RAMIENIA które będzie podporą dla jej emocjonalnej osoby.
Pragną silnego psychiczne faceta, który potrafi na ‘sucho’ przeanalizować jej problem w pracy i doradzić rozwiązanie. Mężczyznę, który wysłucha, powie nie przejmuj się gdy pokłóci się o głupotę z przyjaciółką ( dla Nas głupotę, bo dla niej to już koniec świata). Na szczęście ma Nas, męskie ramie w które może się wypłakać, a jak trzeba damy rękaw aby nos wytarła. Już nie musi nosić portek tak jak ewolucja jej nakazała, wracając do domu może się stać kruchą kobietą, bo ma Nas samców alfa. A co my z tego mamy? Możemy poczuć się twardzielami, docenieni (i tu możesz napisać co z tego jeszcze masz). A co z Naszym emocjami? Przecież my też je mamy, mimo, że staramy się je ukryć, bo pokazywanie ich stało się niemęskie. A co będzie kiedy w końcu łzy popłyną? Jeśli nie będą płynęły często (czytaj nie będziesz męską cipą ryczącą częściej, niż Ona) nie wstydź się ich! A wtedy staniesz się idealnym mężczyzną, macho który nie wstydzi się łez, jest to stwierdzenie sprzeczne, ale taka postawa działa, uwierz mi. Teraz pora się zastanowić, jaki będziesz dla niej? Taka Ona będzie dla Ciebie.
Chcesz być dla kobiety interesujący? Musisz mieć swoje wartości, zasady, poglądy, ale uważaj z nimi, aby jej nie zahukać, sposób w jaki je wyrażasz jest ważny. Płeć piękna jest bardziej konformistyczna, więc uważaj z siłą perswazji, aby nie stała się Twoją uległą. Pamiętaj, że kobieta w Twoim życiu ma być partnerem i takie relacje są najzdrowsze. I znowu wracamy do poczucia bezpieczeństwa. Kobieta będzie Cię kochała, szanowała jak będziesz mądrym facetem z jajami, a nie despotą czy zastraszoną przez szefa ciotą, która nie ma nic do powiedzenia. W najgorszym scenariuszu znajdzie się życiowy frustrat, który się wyżywa w domu, a dla takiego nie ma miejsca nawet w męskim świecie.
Poczucie bezpieczeństwa tyle razy kobieta Ci to mówiła i co? Dalej nie wiesz o co chodzi? Mów jej, że jest naj! Najładniejsza, najcudowniejsza, najmądrzejsza i naj, naj, naj! I choćby jej przyjaciółka miała większe cycki, Ania z pracy zgrabniejsze nogi, a sąsiadka z pod dwójki taki tyłek, że aż Jezuniu… to nigdy, przenigdy i choćby Cię w nocy budzili i torturowali się do tego nie przyznawaj. Twoja kobieta jest NAJCUDOWNIEJSZA, przecież dlatego z nią jesteś. Dając jej i jej cialu pełną akceptację budujesz w niej pewność siebie. Dzięki temu ona będzie robić dla Ciebie wszystko. Będzie Twoją Nimfomanką, która wstając rano z łóżka paraduje po pokoju. Pokochasz ją, ona pokocha siebie z czego będziecie mieli obopólne korzyści. Akceptacja zalet i wad to klucz do sukcesu. Najgorsze co możesz zrobić, to podkopać jej wartość mówiąc, że kobieta, która siedzi stolik obok Was jest interesująca i zerkać na nią. Nawet jeśli myślisz, że robisz to niezauważenie, wiedz, że Twoja kobieta Cię przyłapie. Kobiety kochają uszami, mów jej komplementy, realne. Żadnych bzdur w stylu „bolało jak spadłaś z nieba”? chyba, ze chcesz dostać w twarz (to zdarza się rzadziej, niż myślisz), albo poderwać idiotkę (jaki taki jest Twój cel to niech swój na swego trafi). Jeśli dasz jej poczucie bezpieczeństwa Ona nie będzie gestapo, nie będzie Cię kontrolować i sprawdzać. Będzie spać spokojnie, bo sen to święta rzecz, a łózko tym bardziej. A Ty za to będziesz mógł spać tak spokojnie jak ja.Ludzie ciągle za czymś gonią, praca, dom, praca, dom, praca, dom. Dążą do zaspakajania swoich potrzeb. Pierwsze są potrzeby fizjologiczne (tak matka natura dała czy chciała), gdy te są zaspokojone musimy się poczuć bezpiecznie. Gdy już wszystko gra pora spełnić potrzeby społeczne , osiągać sukces i samorealizować się, aby być szczęśliwym i dawać szczęście, BO TEGO PRAGNĄ KOBIETY I MY TEŻ.