GDY KOBIETA ODRZUCIŁA PO PIERWSZYM PODEJŚCIU - CO ROBIĆ?
Może jesteś początkujący lub bardzo dobry w te „klocki”. To bez znaczenia.
Daję Ci moje kolejne narzędzie. Ktoś może stwierdzić, że jest to ono zbyt nachalne. Niech tak myśli i wraca sam do domu. Gwarantuję, że każdy kto to zastosuje poczuje gigantyczny skok skuteczności.
Ponownie rozpoczęcie rozmowy, dotyk, taniec.
Robisz to tak jakbyście się już znali (w końcu znacie się, ona już Cię widziała, wie kim jesteś), możesz odwołać się do kontekstu bieżącej sytuacji lub poprzedniego otwarcia. Możesz to zrobić nawet bez słów. Rozmawiałeś z nią, nie wyszło, łapiesz ją parkiecie w tańcu, dotykasz, zabierasz w osobne miejsce, robisz z nią co chcesz.
Możesz zrobić re-opening bez względu na miejsce i czas (mój rekord to otwarcie kobiety pół roku po tym jak dostałem od niej kosza. Po pół roku zupełnie inna reakcja..bardzo pozytywna). Ty nadajesz wartość wszystkiemu co robisz. Jeżeli to jest dla Ciebie ok to jest ok.
Sytuacja: Klub. Rozpoczynam rozmowę, biorę na parkiet. Udaję, że tańczę (ostatnio mi się nie chce; zresztą robię to na co mam ochotę). Nagle pojawia się koleżanka. Zmienia się dynamika sytuacji. Koleżanka zabiera brunetkę gdzieś tam. Dalej się bawię 1,5 h później ona siedzi z koleżanką. Podchodzę. Staję za jej placami, całuję ją po szyi. Chwila rozmowy. Porozumiewawczo uśmiecham się do koleżanki i wpycham ją w ramę, z której nie można się wyplątać. Znowu, potem już to co zwykle. Nie było warunków na one night stand. Zresztą wolę tę dziewczynę wrzucić na wolniejszy bieg. Taka fantazja na dziś.
Dzwonię do niej po tygodniu. Pełen luz. W momencie, w którym to czytasz pewnie już jestem po spotkaniu z nią.
Nie przyjmujesz odmowy do siebie.
Wracasz jak boomerang. Jesteś nie do zdarcia.
W taki sposób wyciągam przeważnie one night stand’y.
Sytuacja 2: Projekt Wrocław. Mage dostał zlewkę od dziewczyny, która dwa dni, albo następnego dnia (nie pamiętam dokładnie, to był intensywny czas imprezowania) była w tym samym klubie, z tą samą koleżanką i…zrobiła mu loda. Da się? Jasne!
Ja i moi ludzie robiliśmy to setki razy.
Dzięki temu możesz zacząć rozmowę z dziewczyną na początku imprezy i zgarnąć ją do domu pod jej koniec. Bez nerwów, stresów, bez zlewek.
Takich sytuacji miałem na tony i podpisuję się pod tym wszystkim członkami mojego ciała – To działa!
Traktujesz wszystko co się dzieje jako naturalny element gry.
Dajesz jej możliwość tego, abyście poznali się na wzajem.
Stosując to nie ma takiej siły, która Cię zatrzyma.
Pomyśl ile razy odpuściłeś kobietę, bo stwierdziłeś, że nie wyszło, albo co ona sobie o Tobie pomyśli. To już jest bez znaczenia, bierz co chcesz. Lepiej niech ucieknie, niż gdybyś miał przegrać, bo odpuścisz.
Nie wiem, czy ktokolwiek w społeczności poruszał konkretnie to zagadnienie. Ale uważam, że to narzędzie warto jest puścić dalej do znajomych, przyjaciół. Koniec zlewek. Reopening wszystko załatwi. Możesz wyjść nawet z najbardziej nieudanego początku znajomości. Zmieniasz kontekst i jedziesz dalej. Bierzesz co chcesz.